„Wrocławianki postawiły nam bardzo wysoko poprzeczkę” – chwalił przeciwniczki trener Zbigniew Nęcek. Słów uznania dla rywalek nie szczędził też Zdzisław Tolksdorf. „Tarnobrzeg to jest zdecydowanie najsilniejsza drużyna. Zresztą o czym tu mówić. Oni nie przegrali żadnego meczu w tym sezonie.” Co ciekawe najbliżej porażki tarnobrzeżanki były w tym właśnie ostatnim meczu sezonu 06/07. Przy stanie 1:1 w meczu do stołu podeszły Ewa Odorowa i Magdalena Cichocka. „Tak dobrze grającej Cichockiej już dawno nie widziałem” – powiedział Nęcek. Podobnego zdania był Zdzisław Tolksodrf, chociaż w jego głosie przeważał żal. „Magda prowadziła 2:1 i 10:8. Miała 3 lub 4 meczbole. Gdyby wygrała ten mecz wówczas w ostatniej partii spotkałyby się Stefańska i Yu Ying. Byliśmy naprawdę blisko niespodzianki.”